Radźcie: Co ze starym rowerem?

Mam stary rower…

Sprawny, poza tylnym hamulcem (cała przykolna część do wymiany) i przednim amortyzatorem (działa jak widły bez amortyzacji, ja tak wolałem)

Obecnie używam innego,
i proszę o radę, co najlepiej zrobić z takim, bo miejsce zajmuje

  • Oddać na HS na hakowanie? (elektryfikacja akurat mnie osobiście nie ciągnie, ale nie mam nic przeciwko)
  • Szrot?
  • Szukać kupca?

Rowery teraz drogie, ale nie wiem ile to może być dla kogoś warte
No i chcę zachować mój customowy bagażnik z lampą

Na szrot to nie. Sprawdź na Allegro czy innym olx po ile takie chodzą, a jeśli zupełnie nie będzie miała sensu, to zawsze można to oddać w dobre i potrzebujące ręce.
Hamulce hydrauliczne czy na linkę?

W “po ile takie chodzą” właśnie problem.
Dla mnie przykładowo nie ma to znaczenia, a może dla innych obcina cenę o połowę, że amortyzator nie działa…

A hamulce olejowe, tylko tylny, nienaprawialnie nieszczelny jest

Czyli do wymiany po prostu.

Jak mawiają handlarze używanych samochodów: nowe to są salonie :wink: w takiej sytuacji może naprawdę warto to oddać do np domu dziecka?

Ze sprawnym hamulcem, nie namawiam do uśmiercania dzieci.

4 polubienia

Mam olej Shimano. Mogę obejrzeć w tygodniu sprzęt i zobaczymy, co się da z niego wycisnąć, żeby był sprawny po minimalnych kosztach :slight_smile: Widzę, że przewód hamulcowy tylny jest. Może obędzie się bez wymiany zacisku - może da się naprawić nieszczelność.

1 polubienie

Nope. Próbowałem ostatnim razem gdy dłubaliśmy na HS w rowerach.
Mam zepsuty nienaprawialnie gwint przy tylnym hamulcu.
Olej wycieka jak z nieszczelniego kranu, NA HAMULCE.

Hamulec tylny fizycznie uszkodzony.
Tarcza nowa ale do czyszczenia z oleju.
Klocki nowe ale do wywalenia bo oleju nie usuniesz z nich

Żal, ale tego nie chce mi się robić, po raz kolejny.

Dzięki za rady! :slight_smile:

2 polubienia