Trzy myśli mi się nasuwają:
- Da się - albo przycisnąć koło od hoverboarda gumą do gumy koła rowerowego a’la odwrotne dynamo (mała prędkość), albo drugi łańcuch dołożyć (lepsze ale rusza pedałami)
- Nie czuję motywacji do elektryfikacji roweru, ale koła(silniki) mogę dać (choć nie wiem czy są dobrym wyborem)
- @critbit, Pic, plz! Ja mogę zaoferować taki unibike, do zfrankensteinienia:
Nie byle co, ale amortyzacja od dawna nie działa, i jeden hamulec jest niesprawny (nieszczelny). Ale poza tym, istny czołg.