Stróżówka

Zdefragmentowałem zawartość stróżówki wczoraj.



Przeniosłem do niej puste euro boxy oraz Blatforme. @mamert

Pytanie: Co robimy z tymi szafkami ? @hackers
Ja bym zostawił z nich górne blaty (dwie sztuki) a reszta do odzysku / wywalenia.

Do momentu zainstalowania licznika kożystajmy z lampy na baterię która leży przy wejściu.
Aby ją włączyć wystarczy wsadzić przewód bateri w kostkę WAGO, po użyciu rozłączyć obwód.

Gdybyśby mieli białą farbę i jakiś sprzęt do malowania i szpachle to mogę przemalować ściany. @hamsterking

Po malowanku przydało by się położyć jakiś dywan.

5 polubień

W czwartek przyjadę i ogarnę elektrykę na tyle, żebyśmy mieli podlicznik i chociaż jedno porządne, niewypadające gniazdko. Instalację puszczę po wierzchu, oczywiście odpowiednio wszystko zabezpieczone.

1 polubienie

Potrzebujesz pomocy? Jak co to ja chętnie :slight_smile:
Mamy jakąś minirozdzielnicę (2 moduły wystarczą) na ten licznik? Gdzie ją zainstalujemy?
W razie czego mogę pogrzebać w materiałach, to może znajdę trochę YDYp.

A może HS powinien mieć swoje zasilanie (najlepiej 3-fazowe, bo gniazdo siłowe by się przydało w labie), i jeden licznik na całość?

O, z chęcią przyjmę pomoc :slight_smile: Licznik jest na szynę DIN, jest już mała rozdzielnica, ale jak masz pomysł, żeby zrobić coś ekstra do tej instalacji, to git, możesz też przynieść swoją rozdzielnicę. Rozdzielnicę pewnie zamontujemy gdzieś na widoku, żeby wizualnie było łatwo kontrolować wartość zużycia energii w podliczniku. Podlicznik ma też wyjście impulsowe i pewnie z tego będzie jakiś fajny projekt. YDYp zawsze mile widziany :slight_smile:

Z 3ma fazami nie wiem, czy na razie nie jest to za gruba impreza pod względem kosztów - można pogadać na kolejnym SPORGu (SPotkaniu ORGanizacyjnym).

Co do farby mógłbym przywieźć, choć wtedy pomocny byłby transport, bo sporo będę miał rzeczy. Plus listwę mam do oddania.
Szafki na razie zostai - to elegancki blat na drukarki, plus szafki na rzeczy do nich.

Oki, mogę pomóc, najlepiej byłoby to ogarnąć w godzinach pozakorkowych.

Niestety pokręciłem dni, myśląc, że dzisiaj jest wtorek, więc nie przyjade jutro wcześniej, tak jak planowałem (mam coś do zrobienia w ciągu dnia), ale będę wieczorem, tak koło 20-21. @Keri będziesz tak późno, czy działać samemu?

Będę od 18, więc jak co, to mogę już zacząć cisnąć :slight_smile:

1 polubienie

Oki :slight_smile: Podlicznik powinien być na stole w stróżówce. Wezmę cięższy sprzęt (młotowiertarkę, wiertła itp.), jakieś kołki i kupię w Dombi listwy elektroinstalacyjne, kostki, trochę YDYpa i gniazdo natynkowe.

Jutro średnio, ale możemy się zgadać lub Ada mnie podrzuci.

1 polubienie

Elektryka przerobiona :slight_smile:
Przy okazji zrobiłam reverse-engineering tamtej instalacji.

Stan zastany:

Do starej skrzynki 2-modułowej wchodzi YDY3x2.5 (z rozdzielnicy głównej? jakie tam siedzi zabezpieczenie?), górą wychodzi YDYp3x1.5 spięty w puszce natynkowej w rogu pod sufitem z kablem do bramy, a także przewód zasilający transformator bezpieczeństwa 230/24V. Dołem wychodził YDY3x2.5 do lewej puszki, dalej był wyciągnięty do prawej.

Nad puszkami mamy dwa przewody OMY3x1.5 (okrągła linka): lewy idzie do wyłącznika, prawy - do gniazd pod szybą. Płaski przewód nad prawą puszką idzie do lampy.

Po prawej stronie transformatora 230/24V w ścianę idą dwa przewody: linka 2x0.5 (?) idzie do buczka, a YADYp2x1.5 do przycisku obok furtki.

W puszkach sajgon, niepołączony przewód PE, upalona linka wrzucona w wago do drutów i takie tam…

Opis prac:

Przeniosłam puszkę natynkową (wcześniej pod oknem) w róg pomieszczenia pod sufitem. Łączy się w niej kabel ziemny do bramy oraz nowy przewód YDYp3x1.5 idący w korytku po suficie do starej skrzynki z wyłącznikiem nadprądowym B16.

W starej skrzynce zamieniłam blok połączeniowy N na podlicznik, połączyłam N oraz PE złączkami wago znalezionymi w puszkach. L rozdzieliłam na stary wyłącznik nadprądowy B16 - obwody “administracyjne” (brama i buczek przez transformator 230/24V) oraz na nasz podlicznik.

Dołożyłam skrzynkę po prawej z wyłącznikiem nadprądowym B10 na światło i B16 na gniazda.

W pewnym momencie zrobiłam buga i podpięłam trafo z buczkiem na stałe, ale po małej rozkmince zrobiłam przez przycisk, tylko teraz przerzuciłam go na stronę wtórną transformatora :). Trafo po stronie pierwotnej jest teraz podpięte przez cały czas (stąd wkurzający przydźwięk). Gong zdemontowałam.

Mamy należycie zrobiony przewód ochronny, bo wcześniej był w ogóle niepołączony. RAK.
Trzeba będzie tylko sprawdzić, czy w rozdzielnicy głównej jest podłączony tak jak trzeba…

Proponuję zastąpić te dwie skrzynki 2-modułowe jedną nieco większą rozdzielnicą, np. typu SRn12 (Elektroplast). Tam zdecydowanie należy wrzucić wyłącznik różnicowoprądowy - chyba jakiś znajdę w swoich szpargałach.
W wersji “na bogato” można zastąpić transformator bezpieczeństwa jakimś modułowym transformatorem 230/17…24V na szynę DIN (np. od centralek alarmowych) i z tego zasilić buczka.

Muszę poprawić połączenia w puszkach i spiąć to na złączki wago, bo kostkom nie ufam.
Linki po obu stronach obowiązkowo trzeba będzie dać w tulejki zaciskowe.

@zbyszk0 wymienił gniazdo natynkowe na tylnej ścianie na nowe.

Efekt: działa, wygląda znośnie, mamy gniazda i światło, przewody nie latają w złączkach i nic się nie pali.

PS. baaaaaaardzo potrzebujemy kołków ślimakowych do regipsów.

2 polubienia

To jeszcze trochę dokumentacji zdjęciowej.

Podlicznik ładnie pokazuje zużycie energii. Trzeba jeszcze podpiąć się do jego wyjścia impulsowego:

W kącie było luźne gniazdo natynkowe. Teraz mamy w miarę trzymające się ściany, podwójne, o klasie IP44, a przewód jest w korytku:

U góry podwiesiłem nową listwę ledową o mocy 36 W, barwie 3000 K. Lumenów jest na tyle dużo, że w końcu coś widać w pomieszczeniu:

Pozbyliśmy się wtyczki od bramy - @Keri przeniosła przewód do puszki:

Na drzwiach już widać, kto rządzi w stróżowce (z czystym blatem i odkurzoną podłogą; mamy też choinkę na blacie i możemy czekać na Kevina):

Na koniec odkurzyłem w czillroomie i umyłem gary plus starłem blat kuchenny:

No i najważniejsze - brama się otwiera i zamyka po modyfikacji instalacji :slight_smile:

3 polubienia

Mam do oddania dla stróżówki listwę z otworami do.montazu na ścianie, więc tutaj też widzę dodatkowe opcje (listwa na suficie ?). Plus dalej farby i walki czekają u mnie w piwnicy.

Jaka listwa? Przeciwprzepięciowa?

Wątpie, znalazłem ją w swoich starych gratach, ale ma potencjał wykorzystania jej właśnie do jakiegoś zamontowania jej na ścianie (ma otwory na mocowanie).

Takie zwykłe plastikowe mogę dostarczyć

1 polubienie

Jasne, że chodzi o zwykłe - wystarczą do lekkich przedmiotów. Na cięższe mamy molly :slight_smile:

Zostawiam farbę do malowania stróżówki. Resztę sprzętu do malowania dowioze.

2 polubienia

W domu mam jakiś grunt, wałki, gładź itp., jak będę jechał do spejsu, to podrzucę i pewnie zacznę przygotowywać podłoże do malowania.

Farba lateksowa, więc za bardzo podkładu nie trzeba jeśli chodzi o krycie

2 polubienia

Dobrze kryje, gdzie jest więcej ? :smiley: