Wrzucam na forum rozwiązanie omawiane na Discordzie.
Mojej dziewczynie zepsuły się kółka w walizce firmy Wittchen. Po niecałych 4 dalekich podróżach, kółka dosłownie stopiły się na osiach.
Na Allegro można kupić zamienne kółka w cenie około 45 PLN za parę. Wyglądają tak:
Znając żywotność tego rozwiązania, postanowiłem zerknąć na alternatywy. Padło na OBI. W sekcji kółek są dostępne kółka do foteli, ale także cięższych wózków. Orientacyjna cena to około 12.99 PLN. Wybrałem taki model:
Instalacja polegała na oddzieleniu oryginalnego kółka od mocującego plastiku. Niestety nie mam dobrego zdjęcia jak wygląda konstrukcja po rozłożeniu. W skrócie: Kółko jest przyczepione poprzez trzpień do kawałku plastiku znajdującego się po zewnętrznej stronie walizki. Po wewnętrznej stronie walizki znajduje się drugi kawałek plastiku, który jest przykręcony przez ściany walizki do pierwszego przy użyciu wkrętów.
Rozwiązanie polegało na przewierceniu dziury 10mm przez całość i skręceniu
Za sugestią dodałem podkładki, które trochę rozkładają silę na większą powierzchnię.
Zdjęcia finalnego rozwiązania:
Zewnętrzny plastik + nowe kółko.
Wewnętrzny plastik z wkrętami oraz nową nakrętką z podkładką.
Koszt finalnego rozwiązania do orientacyjnie 60 PLN. Czy jest to jakoś dużo taniej? Niekoniecznie. Czy jest bardziej wytrzymałe? Myślę, że tak, chociaż mam wrażenie, że zanim odpadną kółka, prędzej rozleci się cała walizka.