Hej, opowiem co aktualnie działam, zapraszam zainteresowanych do współpracy, dyskusji, i wspólnych obserwacji/fotografowania
Astrofotografia
działam na przenośnym montażu paralaktycznym Star Adventurer, niebawem postaram się przesiąść na Meade LDX75 z systemem GoTo. Do kontroli samej sesji używam tylko lustrzanki Canon600D ze zmodyfikowanym firmware Magic Lantern. Do guidowania kamera asi120mm+obiektyw 135mm + Raspberry Pi korzystające z oprogramowania iAstrohub 3.0. Będę pracował na kontrolą LDX75 też z zastosowaniem tego softu lub innego jesli się nie powiedzie. Ze szkła dysponuję obiektywami 50mm, 135mm, 250mm bardzo rozsądnej jakości, mogę też pożyczyć newtona 150/750.
-Astroobserwacje live oraz w bliskiej podczerwieni
Mam kamerę ASI462, bardzo czułą w zakresie widzialnym i w IR. Chcę spróbować pokazywania nieba na żywo z obiektywem 135mm lub 300mm (to co ledwo widać w okularze zazwyczaj całkiem nieźle widać po 10-20 s ekspozycji). Do tego też muszę opanować kontrolę montażu i automatyczne ustawiania na obiekt z poziomu Raspberry Pi.
IR to troche inny temat, można obrazować niebo jak i inne rzeczy:) Tego tylko trochę liznąłem.
-Obserwacje oczami:)
Mam też refraktor (lunetę) 127/1200 i lornetkę 9x63mm, okazyjnie używam do pooglądania, najczęściej jakies planety.
Próbowaliście w GSA robić live z kamery? mogłoby być spoko w tych warunkach light pollution nawet, zwłaszcza, jakby był jakiś reduktor ogniskowej do waszego sprzętu.
W GSA nie wiem co się dzieje od początku pandemii. Ale zrobiłem sporo aby zautomatyzować tamtejszy sprzęt. Miałem jeszcze ambicje, aby zrobić rev-eng kontrolera montażu. Bo niestety tzw. Starbook jest mocno kapryśny.
Czyli rozumiem że bedzie wydarzenie z oglądaniem nieba w podczerwieni? Jak trzeba ogarnać montaż/raspberkę/inne rzeczy to może przyniesiesz je do spejsu i można nad tym posiedzieć żeby działały?
Pochwale się, zazwyczaj robiłem zdjęcia sprzętem, a nie sprzętu co prawda:) Wszystkie kable potrzebne mam. Problem w tym, że nie widzi tego komputer, i teraz pytanie, czy ja robię coś źle, czy może pilot od montażu jest jakiś walnięty.
Jeżeli faktycznie tam nadaje RS232, to na pewno znajdzie się jakiś konwerter na USB chociaż. Ewentualnie @yasiu może naprowadzić jaki dokładnie model, bo sam walczył z tym.
Choć powiększ szczerze, że sam nie mogę znaleźć informacji jaki protokół komunikacji jest na tym kabelku od pilota.
No tak jak mówiłem wcześniej. Najbardziej legitne RS232 jest w tej śmiesznej płycie głównej
Jak ktoś znajdzie kompatybilny konwerter to dam miliony monet.
Daję daję, kabel niedługo będzie to z nim wpadnę, może w weekend w końcu. Z tego co wyczytałem napięcia na portach szeregowych też się różnią na różnych płytach głównych.